niedziela, 15 kwietnia 2018

Wybory, wybory, wybory i... jeszcze raz wybory - liceum

Nasze życie składa się z całej masy wyborów - począwszy od płatków śniadaniowych do tych najważniejszych, które mogą mieć wpływ na dalszy przebieg naszego życia. Pozostaje tylko pytanie, co wybrać? Iść za innymi? Sugerować się opiniami? Wskoczyć na głęboką wodę, a potem wylać na siebie orzeźwiający kubeł, kiedy uświadomimy sobie, że jest za późno?




A ja Wam mówię... wybierzcie siebie.
A ten post będzie o wyborze szkoły średniej.

  • A co jeśli sobie nie poradzę?
  • Przecież to za daleko mojego domu!
  • Ale... stracę z nimi kontakt...

Zacznijmy od trzeciego (tak, dokładnie, trzeciego) podpunktu:

Ja idę do liceum. Jeszcze kiedyś były to odległe myśli, miałam sporo czasu do zastanowienia się nad tym gdzie chciałabym iść Od początku mojego życia ucznia]uczęszczałam do jednego miejsca - było tam przedszkole, zerówka, podstawówka i gimnazjum. Znałam i znam tam wszystkich. Dzisiaj nawet rozmawiałam z jedną osobą i nie mogłyśmy uwierzyć jak to możliwe, że nagle mamy się rozstać. Może prościej by było, jeśli znalibyśmy się tylko trzy lata, a nie ponad dziesięć?
Na usta ciśnie się wiele rozważań, ale nie przyszłam pisać tu tylko o mnie. Zakończenia bywają trudne, z pewnością tak jest i we wrześniu jeszcze niewielu myślało, że to nastąpi w tak ekspresowym tempie, bo mamy kwiecień!
Ale możecie mieć pewność, że jeśli chcecie utrzymać z kimś znajomość, to tak będzie. Bo, gdy komuś zależy na was i vice versa, nieważne gdzie będziecie a to... samo wyjdzie.
Jednak, mimo wszystko, musicie wykrzesać z siebie odrobinę cierpliwości i inicjatywy.
Wiadomo, nie zawsze na wszystko jest czas, częściej niż czasem go nie ma. Liceum to nie gimnazjum i w pewnym momencie macie dość.
PS. Potwierdzony przypadek.
Ale... przechodząc do sedna sprawy... A co jeśli sobie nie poradzę?
Niektórzy chcą się dostać do jednej z prestiżowych szkół, ale wtedy pozostaje pytanie, co zrobić. Pójść na łatwiznę, odrzucić to czy może płakać po nocach?
Spotkałam się z wieloma różnymi opiniami i osobami. Jeśli chcecie się uczyć to będziecie się uczyć i dacie sobie radę. Nie będzie łatwo, ale później przyjdą oczekiwane efekty, z których będziecie zadowoleni. Im trudniej przychodzi Wam zrobienie czegoś, tym większa satysfakcja, kiedy już to osiągniecie!
Co jeszcze mogłabym Wam powiedzieć?
W życiu zdarzają się takie momenty, gdy mówicie sobie - nie dam rady. Czasem zdarza się polec, ale to nie koniec. 
Jeśli napisałaś/eś źle test to możesz go poprawić lub lepiej przygotować się do następnego. Nie ma się co zrażać. Po prostu... Pracuj nad sobą, jestem pewna, że będzie lepiej!



Kolejną sprawą są odległości. Decydując się na szkołę oddaloną o wiele kilometrów, musisz liczyć się albo z dojazdem, albo z internatem.
Osobiście jestem za wyborem internatu, ale na to też idą fundusze. Musisz też wiedzieć, że w domu będziesz tylko weekendami i podczas okresów wolnych od nauki, a rodzice nie przyjdą ci pomóc. 
Jest też sprawa związana z lokatorami, z którymi będziesz dzielić pokój. Najlepiej, abyś zadbał/a o względną ciszę lub poszła na układ.
Jeśli jednak wybierzesz dojazd - musiałbyś/łabyś wstawać bardzo wcześnie rano, a potem wracać o późnych godzinach. A gdzie czas na naukę...?



Kontakt - ostatnia sprawa. Kiedyś, w przyszłości - może wyjedziesz zagranicę, a może zostaniesz w swoim mieście. Wiedz jednak, że nie zawsze utrzymasz znajomości z każdym. Obecna klasa może i jest świetna, lubisz ją, ale... nie wiesz czy z częścią zobaczysz się w przyszłości. Czasem w niektórych sprawach trzeba odpuścić i pogodzić się.



I moja ostatnia rada: Bądź sobą i staraj się być otwartym na nowe wyzwania i doświadczenia!
Czeka cię nowe życie, pusta, niezapisana karta, z którą zrobisz to, co uważasz za słuszne. Nie bój się, pamiętaj, że inni przechodzą to samo przez co przechodzisz ty!



***
Kolejną notkę poświęcę prawdopodobnie egzaminowi gimnazjalnemu i sposobach na naukę, ale wszystko po testach :). O, i jeszcze Warsaw Comic Con! Cała relacja znajdzie się na blogu i prawdopodobnie coś nagram, tak więc... trzymajcie się i dobranoc!
Zoessxxx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz